Manipulacja erystyczna, czyli filozoficzny teatr – rozmów o niczym

Manipulacja erystyczna, czyli filozoficzny teatr – rozmów o niczym

Każdego dnia, robi się z plebsu, za pomocą manipulacji – otępiałe, podzielone według idei tezy i antytezy – stada, wierzące, iż iluzja kłamstwa, jest najszczerszą prawdą, która rozwiązuje ich wytworzone z próżni, sztuczne, irracjonalne – problemy, kryzysy …

Jak, się was hoduje, jak, się wami manipuluje … ?

https://manipulanci.wordpress.com

Na czym, polegają teatralne rozmowy o niczym, pomiędzy politykami, księżmi, czy dziennikarzami ?

Jak, kreuje się podział ideowy, chwilowe porażki i chwilowe zwycięstwa, na konferencjach, spotkaniach i debatach … ?

Jak, nie mając pojęcia o niczym, można tworzyć rozmawę o wszystkim ?

Jak drwi się, z waszej niewiedzy, za pomocą słów, nie mających nic wspólnego z myślami i realnymi działaniami … ?

Odpowiedzią, na te pytanie, jest :

Erystyka

Erystyka, to sztuka doprowadzania sporów do korzystnego rozwiązania dla siebie, partii, religii … bez względu na logikę i prawdę materialną.

Waśń, niezgoda i kłótnia, czyli Córka nocy – Èris

Słowo, pochodzi z klasycznego języka greckiego – eristikós, czyli kłótliwy, a także od słowa éris -oznaczającego kłótnię, spór, walkę oraz imię bogini niezgody, córki Nocy, towarzyszki Aresa na polu bitwy, będącej uosobieniem waśni, niezgody i kłótni.

( Èris

(także Eryda; gr. Ἔρις Eris, łac. Discordia) – w mitologii greckiej uskrzydlona bogini niezgody, chaosu i nieporządku; córka Nyks (Nocy).

Według innej wersji córka Zeusa i Hery, bliźniacza siostra Aresa. Utożsamiana z rzymską boginią Dyskordią. Matka Ate i Dysnomii.

Posiadająca dwie manifestacje: groźną i łagodną: Niezgoda destrukcyjna, wywołująca wojny i Niezgoda twórcza, będąca duchem współzawodnictwa, pobudzająca do pilnego działania.

Sprawiała, iż cieśla zazdrościł cieśli, iż każdy artysta zazdrościł innemu, a jednocześnie kochał własną pracę.

Przedstawiana była jako uskrzydlona postać kobiety podobnie jak Irys.

Przybyła nieproszona na wesele Peleusa i Tetydy i rzucając między boginie jabłko z napisem : „Dla Najpiękniejszej” sprowokowała pośrednio wojnę trojańską, ponieważ wywołało to spór między Herą, Ateną i Afrodytą, rozsądzony przez Parysa który wybrał Afrodytę.

Współcześnie do kultu Eris nawiązują dyskordianizm, Kościół SubGeniuszu i magia chaosu. Jest matką licznych pojęć, związanych w szczególności z okrucieństwem i śmiercią:

Ponos (Trud Pracy bez znaczenia),
Limos (Głód),
Algos (Ból),
Fonos (Morderstwo),
Lete (Zapomnienie prawdy),
Horkos (Przysięga kręgu)
Mache (Walka),
Hysminai (Bitwa),
Androktasiai (Zabójstwo)
Neikea (Kłótnia)
Pseudologoi (Kłamstwo)
Amfilogiai (Spór)
Dysnomia (Bezprawie władzy, Anarchia)
Ate (Ślepa głupota, Iluzja)

Wszystkie te hasła opisują zdekonstruowany świat …)

Termin, ponownie przebudził, i wprowadził, jako samodzielne pojęcie manipulacyjne – mason i filozof niższego rzędu – Artur Schopenhauer w napisanej ok. 1830 roku, krótkiej rozprawce- Die eristische Dialektik, wydanej dopiero w spuściźnie pośmiertnej (1864).

( W języku polskim broszura pojawiła się w przekładzie J. Lorentowicza w 1893 roku, jako Sztuka prowadzenia sporów. )

Polityka i religia, czyli kto, jest przeciwko zdrowej logice ?

Dialektyka Erystyczna

Schopenhauer w swoim tekście, używa jako pojęcia podstawowego terminu dialektyka erystyczna, wywodzącego się z filozofii antycznej, a dokładnie (wyłącznie) z pism Arystotelesa.

( Arystoteles, jako syn tyrana, tworzył reguły sprzyjające idei władzy i hierarchii … https://akademiafilozoficznadydymusa.wordpress.com/2017/04/26/solon-demokracja-i-ludobojstwo/ )

Przeciwstawia i starannie rozgranicza w swoim rozumowaniu dwa pojęcia – logikę i dialektykę.

To ostatnie przedstawia, jako sztukę rozmawiania, a ściślej – dyskutowania lub wspólnego rozumowania rozmówców (wspólnego, czyli teza i antyteza (np. PiS i Po), kłamią dla swojego wspólnego interesu – władzy nad plebsem), czyli rozważania kwestii w drodze rozmowy, ale tak, aby zachować pozory racji – per fas et nefas (wszelkimi dozwolonymi i niedozwolonymi środkami).

Wyjaśniając przyczyny takiego postępowania Schopenhauer, przytacza swoje znane pesymistyczne argumenty, co do ludzkiej natury :

” ludzie są z natury źli, nieuczciwi, próżni i gadatliwi „.

( Zło w dekonstrukcji, powstaje przez strach, co tworzy egoizm, kosztem altruizmu : https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/tag/egoizm/ , https://wojciechdydymskicytaty.wordpress.com/tag/altruizm/ )

Osteologia

W zasadniczej części rozprawy – autor (nie twórca manipulacji) względem sformułowanej przez przeciwnika tezy definiuje dwie drogi i dwa sposoby, jej zwalczania, co nazywa osteologią każdej dyskusji.

38 chwytów lub sposobów erystycznych

Niektóre sposoby mają nazwy (często łacińskie), jak np. sposób 1. uogólnienie, 2. homonimia, 25. exemplum in contrarium (przykład przeciwieństwa), 26. retorsio argumenti (odwrócenie kierunku argumentu), 29. dywersja…

Jak widać, już tytuły zawierają w sobie sedno manipulacji, do której one zmierzają …

Według zgodnej opinii odbiorców tej pracy Schopenhauera, pokrywającej się zresztą z wielokrotnie przez niego podkreślanym stanowiskiem, nie należy traktować Erystyki, jako elementarza czy przewodnika do stosowania oszukańczych (szalbierczych według Kotarbińskiego) reguł w sporze niezależnie od tego po której stronie jest słuszność, prawda.

( Prawda, jest inna wszystkie formy erystyki, należy traktować, jako formy manipulacji, wynoszącej elity ponad plebs, za pomocą wygodnych kłamstw i rozmów bez końca … o niczym …)

Wręcz przeciwnie, intencją autora osteologii erystyki było podanie znającym jego pracę możliwości uprzytomnienia sobie różnych potencjalnych przyrodzonych lub wyćwiczonych wykrętnych forteli używanych w sporach przez ludzi nierzetelnych

( Naprawdę ?

Tak powstało sformułowanie :

Absolutyzm polityczny – pogląd z dziedziny myśli politycznej, według którego jest dobrze uzasadnione, by władza przysługująca jednemu człowiekowi lub grupie ludzi sprawujących ją w państwie przysługiwała im bez ograniczeń, przy czym ma się na myśli ograniczenia prawne, a czasem nawet moralne.

Władzę absolutną można sprawować w ramach rozmaitych ustrojów i nie jest ona ograniczona tylko do monarchii absolutnej. Absolutyzm władzy polega nie tyle na formalnej stronie ustroju, lecz na tym kto w rzeczywistości sprawuje władzę i czy osoba lub grupa ją sprawująca jest ograniczona prawnie, np. przez konstytucję, czy też stoi całkowicie ponad prawem.

Wszystko to podszyte jest formami manipulacji opartej na walce tezy z antytezą, czyli dialektyce heglowskiej (dialektyka pana i niewolnika).

http://czuwajacy.blogspot.com/2016/02/dowody-zniewolenia-kastowego.html )

Schopenhauer twierdził, że problem erystyki do czasu jego rozmyślań był polem prawie dziewiczym (?), gdyż po usilnych poszukiwaniach mógł przytaczać jedynie Arystotelesa, a wspomniał jeszcze za Diogenesem Laertiosem Teofrasta z jego zaginionymi wszystkimi dziełami (nie jest jasne o kim tak wypowiada się Schopenhauer, gdyż są zachowane pewne dzieła znanego Teofrasta z Eresos).

Schopenhauer, nie wymienia książek, znajdujących się w posiadaniu wielkiej loży Niemiec, Anglii i Watykanu.

Kotarbiński, wymienia w przedmowie dodatkowo traktat Maksymosa : „O zarzutach trudnych do odparcia” (Peri ton alyton antitheseon).

Metody oszustwa – chwyty erystyczne, czyli szachy, w ujęciu retoryki

1. Uogólnienie (instantia) – rozszerzanie wypowiedzi przeciwnika poza jej normalne granice (bardziej ogólnikowe twierdzenie, łatwiej zaatakować – polityka, religia, edukacja, prawo, prasa …).

2. Zastosowanie homonimii do jakiegoś słowa użytego przez przeciwnika, by rozszerzyć jego wypowiedź i wtedy ją obalić.

3. Przyjęcie twierdzenia powiedzianego w sensie relatywnym, jako powiedziane absolutnie lub ujęcie go pod innym kątem i w ten sposób jego obalenie (relative – absolute).

4. Podawanie rozproszonych przesłanek (także błędnych), tak by przeciwnik – nie zorientował się, do czego zmierzamy. Kiedy przeciwnik już zaakceptuje wszystko co potrzebne, zrobienie z nich wniosku przez niego niespodziewanego.

5. Ukryta petitio principii: zakładanie tego, czego chcemy dowieść, używając na początku zmienionych nazw lub posługując się na początku ogólnikami, które łatwiej zaakceptować.

6. Zadawanie wielu pytań naraz i obszernie, ukrywając to, na czym zależy nam w odpowiedziach przeciwnika – trudno mu wtedy zorientować się w biegu rozumowania i przeoczy nasze ewentualne błędy i braki we wnioskowaniu.

7. Wyprowadzenie przeciwnika dyskusji z równowagi (przez bezczelne zachowanie względem niego, im bardziej subtelne i trudne do wykrycia przez obserwatorów dyskusji, tym lepiej), gdyż zdenerwowany nie będzie w stanie wszystkiego przemyśleć i dopilnować, a także straci pewność siebie.

8. Pomieszanie kolejności wnioskowania (zadając pytania w niewłaściwej kolejności), tak że przeciwnik pogubi się w wywodzie.

9. Zadawanie pytań do poszczególnych przypadków, na które przeciwnik prawidłowo odpowie i następnie, bez pytania go, założenie, że zgodził się z tezą, która potwierdzałyby te przypadki (choć wcale nie musi ona koniecznie z nich wynikać).

10. Wybieranie słów/porównań, które będą nam pasowały, np. kiedy przeciwnik proponuje jakąś zmianę, nazwać ją złośliwie „nowinką” i przeciwstawić „zastanemu porządkowi”, natomiast kiedy od nas wychodzi taka propozycja, przeciwstawiamy ją „zacofaniu”.

11. Innymi słowy – nadawanie nazwy pozytywne lub negatywne w zależności od potrzeby.

12. Zaproponowanie przeciwnikowi wyboru między proponowaną przez nas tezą a przejaskrawioną antytezą. (Szare obok białego wydaje się czarnym, a obok czarnego wydaje się białym).

13. Triumfalne ogłoszenie, że się czegoś dowiodło, choć wcale z dyskusji tak nie wynika (często skutkuje przy nieśmiałym przeciwniku).

14. Przedstawienie przeciwnikowi jakiekolwiek słuszne, choć nie oczywiste, stwierdzenie. Jeśli odrzuci (przez podejrzliwość) – wykazujemy, że jest słuszne i triumfujemy; jeśli przyjmie – mamy plus, bo zgodził się z naszym twierdzeniem.

15. Argumentum ad hominem lub ex concessis: Szukanie w wypowiedzi przeciwnika sprzeczności z akceptowaną przez niego szkołą, grupą, do której należy lub sposobem postępowania, np.: „I ty, Polak, mówisz takie rzeczy!?”.

16. Kiedy przeciwnik postawił mocny kontrargument, wykorzystać podwójne znaczenie tego, co powiedzieliśmy, mimo że początkowo nie o to znaczenie nam chodziło.

17. Mutatio controversiae: Widząc, że przeciwnik podąża argumentacją, którą nas pobije, wytrącić go z biegu, zmienić temat, odwrócić uwagę.

18. Kiedy przeciwnik żąda konkretnych argumentów przeciw jego twierdzeniu, a ich nie znajdujemy, uciec się do ogólników powiązanych z jego tezą i później je podważyć argumentując choćby omylnością ludzkiej wiedzy.

19. Fallacia non causae ut casae: Potraktować uzgodnione wspólnie przesłanki jako dowód naszej tezy, choć brakuje wśród nich jeszcze kilku, których nie przyjęły obydwie strony.

20. Kiedy przeciwnik użył argumentu tego typu, o jakich piszemy (nieuczciwych), lepiej jest nie tyle wykazać jego pozorność, ale użyć podobnego argumentu, który postawi przeciwnika w gorszej pozycji niż gdybyśmy wykazali pozorność jego argumentu.

21. Podać to, do czego przekonuje nas przeciwnik, za petitio principii, kiedy przekonuje nas do czegoś wątpliwego, spornego. Wydaje się to wtedy bardzo prawdopodobnym dla słuchaczy, bo widzą w tym także problem tak jak w głównym problemie dyskusji.

22. Opierać się tak długo argumentacji przeciwnika, nie uznając jej, aż rozszerzy je poza granice prawdy, tak że łatwo obalimy taki argument. Powstaje wtedy wrażenie, że obaliliśmy główny argument.

23. Argumentum ad auditorem – zwracać się bezpośrednio do audytorium, zamiast do oponenta. Zamiast odpowiadać racjonalnie na zarzuty stawiane przez rozmówcę, w sposób populistyczny, odwoływać się do gustów i upodobań słuchaczy.

24. Pozyskanie audytorium ma na celu wywarcie presji na oponencie, który nie będzie miał śmiałości przeciwstawić się opiniom grona słuchaczy.

25. Dywersja: Widząc, że zaczynamy przegrywać, rozpoczynamy mówić zupełnie o czymś innym, jak gdyby to było argumentem przeciwnym (bezczelne, kiedy nie dotyczy to w ogóle tematu dyskusji).

26. Argumentum ad verecundiam: Używać zamiast argumentów odwołań do autorytetów, szczególnie tych, które są powszechnie szanowane, w razie potrzeby przekręcając lub fałszując cytaty.

27. Słabość: Jeśli przeciwnik jest dobrze zorientowany, może to wykazać lub podać inny autorytet mający inne zdanie w tej kwestii.

28. Przyklejanie etykietki – Kiedy twierdzenie przeciwnika podobne jest do jakiejś herezji, błędnej nauki, ktoś może przyczepić mu etykietkę nazywając ją spirytualizmem, idealizmem itp.

29. Powiedzieć, że w teorii to ładnie wygląda, ale praktyka pokazuje inaczej. (Jak gdyby teoria czegoś nie uwzględniała).

30. Zadać pytanie związane z tematem, na które przeciwnik nie będzie w stanie odpowiedzieć i w ten sposób, pokazując jego niekompetencję, przekonać wszystkich, że to my mamy rację.

31. Argumentum ab utili: Zadziałać na wolę, a nie na rozum – kiedy uda nam się przekonać, że korzystniej dla wszystkich (a przynajmniej słuchaczy, zwolenników), żebyśmy przyjęli nasze rozwiązanie (choćby było ono zupełnie błędne), będą chcieli bardziej przychylić się do naszej argumentacji.

32. Sprawić przez potok bezsensownych słów (pozornie wyglądający dobrze, z poważną miną), że przeciwnik pogubi się, uznając je za najważniejszy argument tezy. Działa szczególnie wtedy, gdy przeciwnik udaje, że wszystko zrozumiał.

33. Jeśli przeciwnik ma rację, ale użył błędnej argumentacji, obalić argument, uznając, że obaliliśmy całą tezę. Jest to jedna z najpowszechniej używanych metod erystycznych.

34. Metoda ironicznej niekompetencji- Granie głupa: Jeśli przeciw racjom wysuniętym przez przeciwnika nic nie potrafimy znaleźć, z subtelną ironią należy ogłosić swoją niekompetencję: „To, co pan mówi, daleko wykracza poza granice mojej ubogiej pojętności, nie wykluczam przeto, iż ma pan rację, zrozumieć tego jednak nie potrafię”.

Jeśli wśród słuchaczy cieszymy się jakimś uznaniem, delikatnie dajemy im do zrozumienia, iż oponent plecie bzdury.

Z chwytu tego można korzystać tylko w tych warunkach, gdy pewni jesteśmy, że słuchacze mają nas w wyższym poważaniu niż przeciwnika, np. gdy dochodzi do sporu między profesorem a studentem.

35. Oparcia szuka się we własnym autorytecie, nie w racjach.

36. Argument ostatni – ad personam: Widząc, że przeciwnik jest mocniejszy, atakować go osobiście, obrażać lub w jakikolwiek sposób porzucać prawdziwy przedmiot sporu.

37. Rzucać inwektywami – używanie słów obraźliwych wobec przeciwnika, np. „Ty i całe twoje stronnictwo jesteście przykładami chorej ambicji, przy maleńkich móżdżkach”.

Sofizmat

Sofizmat, czyli kolejne kłamstwo, rządzących światem filozofów, tworzących idee nauki, jako nierozwiązywalnej zagadki

Sofizmat (z gr. σόφισμα, sophisma – wybieg, wykręt), czyli sztuka „wykręcania kota ogonem”, jest to nazwa funkcjonująca w co najmniej trzech znaczeniach:

1. zwodniczy „dowód” matematyczny, pozornie poprawny, lecz faktycznie błędny, zawierający rozmyślnie wprowadzony błąd logiczny, trudny do wykrycia na pierwszy rzut oka;

2. wypowiedź lub sformułowanie, w którym świadomie został ukryty błąd rozumowania, nadający pozory prawdy fałszywym twierdzeniom;

3. wszelka próba dowiedzenia swoich racji, bez względu na poprawność logiczną przedstawionej argumentacji.

Sposobem walki z sofizmatami, jest unikanie niedomówień i wieloznaczności, przez stosowanie definicji wszędzie tam, gdzie jest to możliwe.

Definicje ułatwiają ustalenie znaczeń spornych terminów, występujących w dyskusji.

Uogólniając, wszelkie narzędzia, jakie proponuje logika, po których zastosowaniu wypowiedź staje się jasna, również pomagają w unikaniu sofizmatów.

Sofizmat odróżnić należy od paralogizmu, błędnego rozumowania, czy wnioskowania obarczonego nieświadomym błędem logicznym.

Kłamcy

Sofistami, czyli nauczycielami mądrości, nazywano w starożytnej Grecji uczonych zawodowo trudniących się nauczaniem rozmaitych sztuk i nauk: gramatyki, retoryki, matematyki, fizyki i wielu jeszcze innych.

Wybitni sofiści, działający w V w. p.n.e. Protagoras, Hippiasz, Gorgiasz i Prodikos, byli myślicielami, którzy między innymi zwracali baczną uwagę na rolę słów w procesie dyskusji i argumentacji.

( Był to początek dekonstrukcji słowa przez zmianę opisową słów kluczowych …

https://manipulanci.wordpress.com/2017/03/14/ideologia-poprawnosci-politycznej-dekonstrukcja-i-promocja-cenzury/

https://mowanienawiscinieistnieje.wordpress.com/2016/07/08/poprawnosc-polityczna-dekonstrukcja-i-nowomowa-czyli-teoria-krytyczna/ )

O Protagorasie współcześni mu mawiali, że jest człowiekiem, który umie poprawnie używać słów.

Czyżby, a może wraz z naiwnością, odpływała idea tożsamości rdzennej, zastępowana tradycją władzy elit …!!!

Prodikos z kolei zasłynął jako badacz synonimów i homonimów. Ich późniejsi naśladowcy nie poszli jednak ich śladami i w miejsce rzetelnych badań nad językiem zajmować się zaczęli sztuką żonglowania słowami, mającą na celu dowiedzenie za wszelką cenę, nawet kosztem logiki i zdrowego rozsądku, słuszności bronionej – często absurdalnej – tezy.

Stąd właśnie wzięło się negatywne określenie sofistyki jako posługiwania się fałszywymi argumentami celem udowodnienia nieprawdy, podczas gdy w pierwotnym znaczeniu wyraz ten oznaczał wielki, krytyczny wobec uznanych wartości religijno-moralnych, humanistyczny ruch o nastawieniu demokratycznym, występujący przeciwko ustalonemu porządkowi społecznemu Aten.

To negatywne określenie sofistyki pociągnęło za sobą stosowanie nazwy „sofizmat” dla określenia pozornie poprawnego argumentu, zawierającego świadomie zatajone błędy logiczne lub, wyrażając to krócej, dla określenia: świadomego dowodzenia fałszywej tezy.

Sofistykę niekiedy utożsamia się z wspomnianą wyżej : erystyką – sztuką prowadzenia sporów. Niekiedy sofizmaty utożsamiano z erystycznymi sposobami przekonywania, wtedy termin „sofistyka” stał się synonimem terminu „erystyka”.

Cokolwiek słyszycie w szkole, telewizji, radiu, szkole i od znajomych …, jest kłamstwem, odbiciem kulturowym … , wprowadzającym was w świat iluzji i kłamstwa, mającego wyższą cenę spekulacyjną, niż logika prawdy, która uchodzi za niepoprawną politycznie … , a słów – niepoprawnych politycznie, należy się bać i unikać, z powodu groźby kontrataku władzy i jej prawa, do piętnowania prawdy …

https://dydymuscytaty.wordpress.com/2016/05/28/nowy-porzadek-swiata-cywilizacja-strachu/

Politycy, księża, dziennikarze, naukowcy … to aktorzy, tworzący scenę jaskini platońskiej, odbijającej się w lustrze tradycji – idei hierarchicznej …

Każde sztuka, jest kłamstwem, ponieważ słowa, są tylko tworem myśli, kłócącym się z ideą działania …

Dekonstrukcja, dążąca do kontroli i władzy tyranii nad plebsem, jest łatwa do przejrzenia, przez brak logiki ogólnospołecznej … a to, co tworzy logikę spekulacji i sitwy, jest przestępstwem, tworzącym w strukturach poziomych – anomalię piramidę władzy i fetyszowe drabiny kariery … prowadzące do szaleństwa podziału …

Strzeżcie się hierarchii … i wywyższenia człeka ponad człeka, ponieważ, to, co zwane jest prawem natury, tworzy ideologie żerowania silniejszego na słabszym ..

Siła, rodzi się ze strachu i waszej zgody, na służenie temu, który was straszy i oszukuje, czerpią z was moc i zysk …

Liga Świata
Dydymus
Samostanowienie i Samoograniczenie
Akademia Filozoficzna Dydymusa
https://trueshopl.wordpress.com
https://pomagam.pl/ligaswiata